Ewa Chotomska
A skąd pani wie, co teraz interesuje dzieci?
Wiem od moich Fasolek. Do dzisiaj jeździmy w trasy koncertowe, dużo rozmawiamy. Staramy się podczas podróży zainteresowac dzieci tym, co za oknem, porozmawiać o książkach, filmach, no i oczywiście śpiewamy. Przed wejściem do autobusu wraz z Agnieszka Szymańską-Kierlandczyk – naszą panią choreograf i Natalią Ostrowską – nauczycielką śpiewu, zabieramy wszystkim dzieciom na wszelki wypadek telefony, żeby ich nic nie korciło. I jakoś to się udaje.
Chciałaby pani wrócić do telewizji?
Nie, absolutnie. Cały czas piszę książki dla dzieci, jeżdżę na spotkania autorskie. Wymyślam nowe piosenki. Dwa razy w tygodniu mamy próby z Fasolkami. Krzyś jest na każdej próbie, ja też się staram. Jesteśmy jak stare dobre małżeństwo, już 33 lata razem z Fasolkami.