Krystyna Janda
- Pani Ania wiele lat pracowała w administracji, jest specjalistką. Niedawno przeszła na emeryturę. Więc kto lepiej pomoże, jak nie ona? – powiedziała znajoma aktorki w rozmowie z tygodnikiem „Życie na gorąco”.
- Pani Ania wiele lat pracowała w administracji, jest specjalistką. Niedawno przeszła na emeryturę. Więc kto lepiej pomoże, jak nie ona? - powiedziała znajoma aktorki w rozmowie z tygodnikiem "Życie na gorąco".
Krystyna Janda może więc mówić o prawdziwym szczęściu. Zastępstwo za Marię Seweryn ma bowiem potrwać aż do momentu, kiedy córka aktorki sama zdecyduje się wrócić do pracy.