Jarosław Bieniuk
Niedawno wybrał się na rejs jachtem z przyjaciółmi. Słońce, morze, luksusowa łódź i towarzystwo pięknych kobiet. Bieniuk nie boi się, że ktokolwiek mógłby pomyśleć, że za wcześnie zrzucił żałobę. Szczególnie, że cały czas ma w pamięci, czego oczekiwała od niego Ania.
Przekonywała Jarka, że ma uchronić dzieci przed traumą i nauczyć się żyć na nowo. Bo tylko szczęśliwy ojciec da szczęście swoim dzieciom. To było jej życzenie - powiedziała "Na żywo" osoba z otoczenia Bieniuka.