Jarosław Kret, Jacek Kret, Agata Młynarska
Wydawało się nam, że bliźnięta to ludzie połączeni niesamowitą więzią, wręcz nierozerwalną.
Jarosław Kret obala ten stereotyp i nie zostawia na bracie suchej nitki.
Mój brat? Nie wiem, co robi. Od czterech lat nie utrzymujemy kontaktu. Doszedłem do wniosku, że najwyższy czas rozerwać toksyczny związek. Dlaczego mam utrzymywać kontakt z człowiekiem, który jest zupełnie inny niż ja (...)? Który wypowiada sądy, z którymi się całkowicie nie zgadzam, i na przykład zabija zwierzęta? Ja tego nie toleruję -narzeka w najnowszym wydaniu Vivy.