Michał Szpak
Na dźwięk słowa „Szpak" sprzedawczyni z papierniczego w samym centrum Jasła, młoda i ładna blondynka, przestaje się uśmiechać i wydyma usta z pogardą.(…) W ramach osobistego protestu sprzedawczyni przestała nawet chodzić do fryzjera, tego na jasielskim rynku. Bo dowiedziała się, że w tym właśnie salonie fryzjerki kręciły, podczas Dni Jasła, loki Michała Szpaka - czytamy w tygodniku Wprost.