Jego rodzice jeszcze nie poznali wnuka. Mama Mateusza Damięckiego zdradziła powód

Mateusz i Paulina są ze sobą od 3 lat. Żona aktora, podobnie jak on, ma artystyczną duszę, a jej zawodowe życie przed urodzeniem pierwszego dziecka, kręciło się wokół baletu. Pierwsze dziecko pary urodziło się w 2018 r. - sześć dni po ślubie pary. Franek urodził się pod koniec stycznia i w tym roku skończył 3 lata. Druga pociecha pojawiła się na świecie pod koniec 2020 r.

Okazuje się, że rodzice Mateusza Damięckiego jeszcze nie poznali drugiego wnuka. Jak podaje tygodnik "Na Żywo", wszystko przez chorobę. Joanna Damięcka udzieliła wywiadu, w którym zdradziła, dlaczego poznanie Ignacego musiało poczekać.

W rozmowie z magazynem mama słynnego aktora wyznała, że ona i jej mąż przeszli COVID-19. "Oboje przeszliśmy zakażenie koronawirusem. Do dziś odczuwamy jego skutki i powoli dochodzimy do zdrowia. Ale dbamy o siebie, staramy się odpoczywać i spędzamy czas, spacerując na świeżym powietrzu" - wyznała pani Joanna.

Kobieta nie może się już doczekać, aż weźmie małego Ignacego na ręce. "Na razie żyjemy osobno, i jedyne, co nam pozostaje, to dzwonienie do siebie i rozmowy przez internet" - zdradziła.

Zobacz także: Mateusz Damięcki jako gwiazdor futbolu w filmie "Miłość jest wszystkim"