Józef Szaniawski
Sąd wojskowy skazał mężczyznę na 10 lat pozbawienia wolności, jednak po 4 latach więzienia, w 1989 roku, Józef Szaniawski wrócił do domu. Ostatecznie został uniewinniony przez Sąd Najwyższy. Wiedząc, jak Frąckowiak walczyła, aby skrócić jego wyrok, w jednym z wywiadów stwierdził:
Sąd wojskowy skazał mężczyznę na 10 lat pozbawienia wolności, jednak po 4 latach więzienia, w 1989 roku, Józef Szaniawski wrócił do domu. Ostatecznie został uniewinniony przez Sąd Najwyższy. Wiedząc, jak Frąckowiak walczyła, aby skrócić jego wyrok, w jednym z wywiadów stwierdził:
- Strasznie na mnie czekała. Tak jak potrafi czekać zakochana kobieta.