Jennifer Grey w latach 80.
Na początku lat 90. aktorka zdecydowała się poddać zabiegowi chirurgicznemu.
- Od zawsze miałam kompleksy. Wszystko z powodu mojego ogromnego nosa – zwierzała się Grey po latach w jednym z wywiadów. – Wreszcie zrobiłam sobie operację plastyczną, a potem jeszcze jedną. To było straszne. Na salę operacyjną weszłam jako prawdziwa gwiazda, która nie mogła opędzić się od fanów, a wyszłam jako anonimowa kobieta, której nikt nie rozpoznawał... To był koniec.
w 2010 roku o aktorce znowu zrobiło się głośno. Zaproponowano jej udział w amerykańskiej edycji "Tańca z Gwiazdami", a występ (i zwycięstwo!) w programie nie tylko przyniósł jej sławę, ale i ocalił życie – przed treningiem Grey udała się na badania i zdiagnozowano u niej raka tarczycy. Szczęśliwie nowotwór wykryto stosunkowo wcześnie. Dziś aktorka cieszy się doskonałym zdrowiem.
Udało się jej też uporządkować życie uczuciowe – w 2001 r. poślubiła Clarka Gregga (wcielającego się w agenta Phila Coulsona w filmach opartych na komiksach Marvela), z którym wspólnie wychowuje córkę Stellę.