Zwracała na siebie uwagę
Samozwańcza krytyczka modowych wyborów rodzimych celebrytów niestety często sama zapomina o dobrym guście i zalicza wpadki. Ostatniego wieczora zaprezentowała się przed fotoreporterami w fioletowej plisowanej sukni, która skutecznie ukryła zgrabną sylwetkę Horodyńskiej. Jakby tego było mało, kreacja mocno błyszczała w blasku fleszy, przez co dodatkowo zwracała na siebie uwagę.