Joanna Koroniewska odpowiada hejterom: "Zawsze taka będę! Spadajcie na drzewo"
Aktorki wraz z mężem Maciejem Dowborem nie opuszcza dobry humor w trakcie domowej kwarantanny. Niektórzy internauci zarzucili im, że na czas pandemii koronawirusa powinni... powstrzymywać się od śmiechu.
Joanna Koroniewska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Aktorka nie ukrywa, że Instagram jest dla niej miejscem inspiracji i czerpania dobrej energii z kontaktu z fanami. Ostatnio nawet nazwała to zajęcie pasją.
Gwiazda zawsze wyróżniała się swoim poczuciem humoru i pozytywnym nastawieniem niemal w każdej sytuacji. Nic w tym dziwnego, że w czasie przymusowej izolacji postanowiła dać swoim odbiorcom jeszcze więcej powodów do śmiechu. Jednak nie wszystkim jej postawa przypadła do gustu.
Zobacz: Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
Kilku internautów zarzuciło Joannie Koroniewskiej, że w obliczu pandemii mogłaby "robić coś bardziej pożytecznego". Tymczasem aktorka wraz z kolegami z branży niemal codziennie czyta na żywo wieczorem bajki dla dzieci na Instagramie, a wieczorami wraz z mężem zabawiają dorosłą publiczność.
"Wiedziałam, że im dalej i dłużej będziemy w tym razem, tym więcej pojawi się agresji, mocnych słów, ale serio- śmiech?! Wygłupy?! To powoduje u niektórych aż takie reakcje i przemyślenia?! Zawsze będę taka! Spadajcie na drzewo ci, którzy przyszli tutaj poprawiać sobie humor. Taka jestem. Taka będę. Taka byłam" - oświadczyła Joanna Koroniewska.
Aktorka wytłumaczyła, że to właśnie aktywność w mediach społecznościowych i głównie pozytywny odbiór jej twórczości napędza ją do działania. Dlatego nie zamierza tego zmieniać, nawet jeśli niektóre osoby mogą ją uznać za niepoważną.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Instagram to moja pasja, bo mam tutaj tak wiele cudownych osób, które dają mi siłę, są moim motorem do działania! Uwielbiam to miejsce, czy się to komuś podoba, czy też nie! Papa hejterze. Życzę ci tego, czego potrzebujesz najbardziej oprócz uwagi - spokoju i oddechu ode mnie! " - pożegnała się.
Z pewnością za taką stanowczością nie ubędzie zbyt wielu obserwatorów aktorki, a grono prawdziwych fanów tylko się powiększy. W końcu pozytywna energia to to, czego obecnie najbardziej nam wszystkim trzeba.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.