Odważny gest Wieniawy. Jednym posunięciem zamknęła usta hejterom
Julia Wieniawa zdecydowała się na odważny krok. Dołączyła do kampanii "Solidarnie dla transplantacji" i postanowiła zostać potencjalnym dawcą narządów. - Mogę uratować życie nawet ośmiu osób - przekonuje.
Julia Wieniawa to jedna z najbardziej rozchwytywanych celebrytek w polskim show-biznesie. Choć widzowie najlepiej kojarzą ją z serialu "rodzinka.pl", młodziutka aktorka stara się udowodnić, że na jednej produkcji jej CV się nie kończy. 21-latka nie tylko występowała w produkcji Polsatu "Zawsze warto", ale również ma na koncie m.in. drugoplanową rolę w filmach "Kobiety mafii" i "Jak poślubić milionera?". Obecnie możemy ją oglądać w 11. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami".
Ale nie samym show-biznesem człowiek żyje. Wieniawa bardzo często angażuje się też w liczne akcje charytatywne i takie, które mają na celu uświadomienie fanom ważnych kwestii. Jakiś czas temu aktorka dołączyła do akcji "Solidarnie dla transplantacji", w której promuje dawstwo narządów, krwi, szpiku i krwiotwórczych komórek macierzystych.
- Chcę być dawcą, oddam swoje narządy. Każdy z nas może potrzebować przeszczepu, ale i każdy z nas może być potencjalnym dawcą. Ja po śmierci oddam swoje narządy, bo wiem, że mogę uratować życie nawet ośmiu osób. Ty też możesz to zrobić - deklaruje Wieniawa w opublikowanym na kanale "Solidarnie dla transplantacji" na YouTube.