Julia Wróblewska
Z rozmowy dowiedzieliśmy się również, że Julia denerwuje się na siebie, gdy mówi... głupoty.
Jestem gadułka i czasem zdarza mi się palnąć coś niewłaściwego.
Prędzej mówisz niż myślisz? - dokończyła za nią prowadząca, a Wróblewska jej przytaknęła.
Coś w tym jest i może dlatego internauci nie zawsze darzą młodą aktorkę sympatią?
Wiadomo przecież, że słodka twarz to czasem za mało, by zapracować na uznanie.