Justyna Steczkowska
Justyna uważa, że Leo dostał srogą lekcję, dlatego nieco wycofał się z sieci, udział w reklamie znowu mógłby wywołać zamieszanie. A to ostatnia rzecz na jaką ona ma ochotę - powiedziała "Faktowi" znajoma artystki.
To jednak nie jedyny powód odmowy.
Miałaby w tej reklamie być tłem dla Leo, a według niej to byłoby źle odebrane - twierdzi źródło tabloidu.