Justyna Żyła nadal ma żal do byłego męża. Opowiedziała o sprawie sprzed lat
Justyna Żyła i Piotr Żyła rozstali się w 2018 r. Nie obyło się bez skandalu. Okazuje się, że Justyna nadal ma żal do skoczka.
Justyna Żyła rozwiodła się z Piotrem, skoczkiem narciarskim, w listopadzie 2018 r. Rozgłos, jaki nadała sprawie, szybko zrobił z niej celebrytkę. Była jedną z uczestniczek ostatniej edycji show Polsatu "Taniec z gwiazdami". Prowadziła program “Pierzemy brudy do czysta” na kanale Active Family. Wzięła udział w sesji dla "Playboya". Na Instagramie obserwuje ją ponad 70 tys. osób, z którymi dzieli się zdjęciami i informacjami z życia prywatnego.
Wydawać by się mogło, że małżeństwo ma już za sobą czasy, w których publicznie prało brudy związane ze swoim rozstaniem. Ale teraz w rozmowie z Jastrząb Post Żyła znów wspominała swój nieudany związek:
- Miałam wiele momentów, kiedy brakowało mi pewności siebie. Kompleksy były ogromne. Masz sławnego męża, wychodzisz na imprezy, a jesteś tylko zwykłą matką Polką, która siedzi w domu i zajmuje się dziećmi. Wstydziłam się niektórych wyjść, żeby ubrać odważniejszą sukienkę itd. Ale z czasem to minęło – powiedziała.
Zobacz także: Justyna Żyła przekonuje: "Nie brakowało mi treningów"
Powiedziała też, że Piotr nie rozumiał jej ówczesnych problemów: - Dla niektórych mężczyzn to jest temat, który był mało ważny, komfortowy i niepotrzebny do dalszej konwersacji. Potem kobieta tłumi to w sobie i popada w głębsze zawirowania, jeżeli chodzi o psychikę. Ale na szczęście udało mi się wyjść z tego obronną ręką.
Justyna i Piotr Żyła dzielą się opieką nad dwójką dzieci. W związku z tym nadal pozostają w kontakcie: - Mamy relacje jak pary po rozwodzie. Nie będziemy sobie pić z dziubków. Jest naturalnie. Przyjeżdża po dzieci, odbiera i tyle. O tym, co nam potrzeba rozmawiać, to rozmawiamy. Tyle.
Trwa ładowanie wpisu: instagram