"Zakopcie nas żywcem, pozbędziecie się problemu". Tak skomentowali sytuację na Śląsku
Na Śląsku sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa jest dramatyczna. Jest już ponad 5 tys. chorych na COVID-19. Ślązacy i kabareciarze - Krzysztof Hanke i Krzysztof Respondek - wykorzystali viralową akcję, by skomentować trudną sytuację.
Według ostatnich danych Ministerstwa Zdrowia na Śląsku liczba chorych przekroczyła 5 tys. Więcej o nowych doniesieniach możecie przeczytać w artykule o2.pl. "Dbamy o to, żeby zniwelować wpływ epidemii na gospodarkę, a do tego jest nam niezbędne gospodarcze serce Polski, jakim jest Śląsk" - pisał premier Mateusz Morawiecki. Pora na komentarz dobrze znanych, rodowitych Ślązaków.
Zobacz: Koronawirus w Polsce. Profesor Krzysztof Simon o Śląsku. "Złamano pewne zasady"
Krzysztof Respodnek i Krzysztof Hanke dobrze kojarzą się wszystkim ze Śląskiem. Panowie dołączyli do wyzwania #hot16challenge2 i stworzyli swój rap w 72 godziny.
Nagranie bardzo się wyróżnia na tle tego, co zaprezentowali już inni artyści. A to dlatego, że kabareciarze postanowili wykorzystać okazję, że dotrą do dużego grona odbiorców i skomentowali to, co dzieje się na Śląsku.
"Niech minister ze swą gwardią nie nazywa nas Lombardią. Choć granice nam zamkniecie, to hanysa nie złamiecie" - śpiewają.
"Ciotce w Niemcach firma stoi, lecz niczego się nie boi. Spadła z nieba jak od Boga, z rządu dupno zapomoga" - słyszymy w nagraniu.
"A wiela dostała? 14 tys. euro. A tyś wiela dostał z tarczy? Ja dostał tarczą w łeb" - mówią między wersami swojego rapu.
"To zakopcie nas żywcem, pozbędziecie się problemu. My i tak nie pasujemy, bo godomy po naszemu. Już możecie czuć obawy, bo jadymy do Warszawy. Nie pomoże armia cała, ani policyjna pała" - śpiewają dalej.
Akcja "beef z koronawirusem" nie kończy się i zatacza coraz szersze kręgi. W inicjatywę włączył się ostatnio nawet prof. Jerzy Bralczyk. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu Polaków udało się już zebrać ponad 2,5 mln złotych na pomoc szpitalom.