Dziennikarz usłyszał dwa zarzuty
Z powodu stanu upojenia, dziennikarz mógł być przesłuchany dopiero w niedzielę 28 lipca. Kamil Durczok został przewieziony na prokuraturę, gdzie usłyszał dwa zarzuty.
Pierwszy z nich dotyczył sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, którego dopuściła się osoba będąca w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara od 9 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności.
Drugi zarzut to kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Może grozić za to kara do dwóch lat więzienia.