Członek rodziny
Suczka rasy bolończyk była niezwykle związana z Korą. Artystka zabierała ją na koncerty, spotkania z fanami oraz pozowała z nią na ściankach.
- Są zżyte do granic możliwości. Nie wiadomo, gdzie kończy się Ola, a gdzie zaczyna Ramona. Noszona całe życie na rękach Ramona jest królową naszego domu – pisał Kamil Sipowicz w swojej książce.