Ślub nie jest mu do niczego potrzebny
Na łamach tygodnika "Świat i ludzie" Strasburger zaprzeczył również, jakoby planował z ukochaną ślub.
- Dla mnie to element drugoplanowy, administracyjny. Nie zagwarantuje nam szczęścia. (...) Z moją żoną Ireną żyłem 30 lat bez ślubu i byliśmy szczęśliwi. Znam przypadki, gdy dziewczyna wychodziła za mąż bez miłości, bo rodzina, opinia społeczna. Ja już nie żyję, by uszczęśliwiać innych, bo to jest moje życie i moje wybory - podsumował.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.