"Nie lubię być w centrum zainteresowania"
Rosińska miała 16 lat, gdy poszła z koleżanką na casting do filmu "Escape". Sama nie chciała próbować swoich sił, ale filmowcy dostrzegli drzemiący w niej potencjał.
- Okazało się, że to ja im się spodobałam i wybrali właśnie mnie. Miałam wtedy 16 lat. Teraz, jak patrzę na ten czas z perspektywy, to widzę, że był to niesamowity zwrot w moim życiu. Od tego wszystko się zaczęło - wspominała w książce "Gdzie są gwiazdy z tamtych lat?".
Kiedy miała 19 lat, Marek Piwowski obsadził ją w "Uprowadzeniu Agaty". Film okazał się hitem, a Rosińska zaczęła być zasypywana kolejnymi propozycjami. Przez pewien czas żyła w świecie show-biznesu, zagrała w kilku filmach i serialach ("Poranek kojota", "Bajland", "Skarb sekretarza"), ale nie czuła się w tym dobrze.
- Jestem dość nieśmiałą osobą i nie lubię być w centrum zainteresowania - wyznała w jednym z wywiadów.