Najważniejsze są dzieci
Karolina i Rafał zgodnie podkreślają, że najważniejsze w ich życiu są dzieci. Mało kto wie, że Sołowow ma dwoje dzieci z poprzednich związków, 6-letnią córeczkę i 11-letniego synka. Sonikowi to nie przeszkadzało:
- Karolina, w której się dość nieoczekiwanie zakochałem, stała się moją nadzieją na rodzinę i dziecko, którego brakowało mi, aby życie było kompletne. Owszem, trochę późno, ale bez desperacji. (...) Znałem jej sytuację. Wiedziałem, że ma córkę i syna z poprzednich związków i że cała trójka potrzebuje bezpiecznego domu bez szalejących emocji - wyznał w magazynie.
Z wypowiedzi Karoliny wynika, że udało im się to osiągnąć:
- Na początku był skrępowany: wiążąc się ze mną, zamieszkał też z dwuletnią wtedy dziewczynką i siedmioletnim chłopcem. Był wystarczające zdeterminowany, by odnaleźć się w nowej roli; rozmawiał z innymi rodzicami, z lekarzami i psychologami, których spotykał. Radził się ich. Przorganizował swój czas tak, aby spędzać więcej czasu z nami. Udało się. Mamy spokojny, bezpieczny i przyjazny dom.
Niecały rok temu para powitała na świecie trzecie dziecko, synka Gniewka. Podobno Rafał Sonik świetnie sprawdza się w roli taty.