Kobieca zazdrość
Nie wszystkim podoba się ta metamorfoza. Niektórzy mężczyźni komentowali, że wolą grubszą wersję dziennikarki, bo miała bardziej miękkie rysy twarzy i ponętne ciało. Najtrudniej jednak jest zaakceptować komentarze żeńskiej części fanów.
*- Kobiety są bardziej zawistne. Szczególnie te, które siedzą przed telewizorem czy internetem, oglądają zdjęcia i mówią, że to jest niemożliwe, nie można tak schudnąć i tak wyglądać. Albo piszą: "Ojej, zrobiłam tydzień postu i nie wiem, jak ta Szostak schudła". No, po tygodniu się nie da! Mój pierwszy post trwał 42 dni plus trzy tygodnie wyprowadzenia. To jest dziewięć tygodni, a nie tydzień. A po drugie, ja przez te dziewięć tygodni nie schudłam od razu 30 kilogramów. To był dopiero początek - mówi w wywiadzie. *