Miłość?
Wkrótce po metamorfozie, w życiu Karoliny pojawił się nowy mężczyzna.
- Ten związek na dobre nawet się nie zaczął. Dlatego dla niedoszłego faceta aż tak bym się nie zmieniała. To ślepa uliczka. Z tego związku nie będzie ani dzieci, ani psa, ani wspólnych wakacji. Ale nadal czekam na wielką miłość. Mam takie przeczucie, że w tym roku zakocham się na poważnie. Najpierw oczyściłam swoje ciało, potem umysł, a teraz czas na love - zapewniła Szostak.