Kasia Smutniak
Potrzebowałam przerwy. Niektóre osoby czują się lepiej, gdy są zajęte, ale na mnie to nie działa. Musiałam sobie wszystko poukładać i zająć się córką. Przeżywanie swojej tragedii na oczach innych osób jest czymś strasznym. (...) Dużo podróżowałam. Czułam się bezpiecznie daleko od kraju - czytamy w wywiadzie.