Kasia Tusk wsparła finansowo służbę zdrowia w obliczu koronawirusa
Kasia Tusk nie przeszła obojętnie obok rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa. Przy pomocy swojego sklepu internetowego zorganizowała zbiórkę pieniędzy na rzecz służby zdrowia.
Koronawirus zmienił życie ludzi nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Większość obywateli przebywa w domach. Zamknięto placówki oświatowe i kulturalne. Co więcej, biskupi zwolnili wiernych z obowiązku osobistego udziału w niedzielnych mszach świętych.
Koronawirus. Zakazano imprez masowych. Gwiazdy przekładają koncerty
Pandemia koronawirusa zmieniła nie tylko organizację wydarzeń publicznych, ale wtargnęła przede wszystkim w codzienność ludzi. Służba zdrowia robi, co może, by pomagać w leczeniu obywateli i przestrzegać ich przed ryzykownymi zachowaniami. Ale to nie wystarcza.
Kasia Tusk postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
"W geście solidarności do końca niedzieli 10% wartości każdego zamówienia w sklepie www.mlecollection.com zostanie przekazana na zbiórkę siepomoaga.pl, która zbiera pieniądze na sprzęt szpitalny niezbędny do pracy podczas pandemii koronawirusa" - czytamy w oświadczeniu Kasi Tusk na jej InstaStory.
W trakcie nagrywania relacji, Kasia wykazała się nie lada dystansem do samej siebie. Zwróciła uwagę na to, że mówi do swoich obserwatorów z brudną bluzką. Dla fanów blogerki była to także okazja, żeby zobaczyć jej córeczkę. Zresztą zobaczcie sami:
Kasia Tusk pochwaliła się na koniec, że w zaledwie dwie godziny uzbierała aż 10 tys. zł!
Szanujemy tę inicjatywę!
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.