Wdzięczna ojcu córki
W końcu na swojej drodze spotkała Grzegorza Świątkiewicza i wydawało się, że to u boku dziennikarza znalazła szczęście. – Grzesiek stanowił antidotum na Atlasa. Byłam bardzo zmęczona niestabilnością, jaką Janusz wprowadzał do mojego życia – pisała w książce "Mężczyźni mojego życia". Związek skończył się jednak w momencie, gdy Dowbor zakochała się w redaktorze naczelnym "Polityki", Jerzym Baczyńskim. To on jest ojcem jej córki, Marysi. Dziennikarz jednak nigdy nie zdecydował się opuścić żony dla Dowbor. Mimo to uczestniczy w wychowaniu 18-letniej już córki.
- Jestem ojcu Marysi niezwykle wdzięczna, bo nie tylko się nią zajmuje, ale też fantastycznie rozwija ją intelektualnie. Dzięki temu, że ojciec jest obecny w jej życiu, Marysia ma bardzo dobry stosunek do mężczyzn. Choć ja jestem sama, ona nie ma w sobie niechęci do mężczyzn – podsumowała prezenterka.