Katarzyna Dowbor przeżywa rozstanie z córką. Jej pociecha wybrała życie za granicą
Katarzyna Dowbor sprawia wrażenie silnej kobiety. Jednak decyzja córki o podjęciu studiów za granicą kosztowała ją sporo nerwów. Bała się o jej bezpieczeństwo.
Katarzyna Dowbor, podobnie jak ostatnio Aneta Kręglicka i Artur Żmiejewski, mierzy się z syndromem pustego gniazda. Dorosłe dzieci opuściły znanych rodziców na rzecz zagranicznej edukacji. 21-letnia Maria Baczyńska, córka Katarzyny Dowbor, zdecydowała się na studia psychologiczne w Wielkiej Brytanii.
Jak przystało na troskliwą mamę, prezenterka Polsatu towarzyszyła córce w przeprowadzce do Durham. Spędziły tam razem kilka dni, które pomogły świeżo upieczonej studentce odnaleźć się w nowym miejscu.
Zobacz: Dowbor wspomina początki w TVP: "Ogniste włosy załatwiły mi pracę w telewizji!"
- Musiała nie tylko mieć pewność, że jest tam bezpiecznie, bo ciągle mówi się o zagrożeniu terrorystycznym. Chciała też sprawdzić, czy miejsce, gdzie zamieszka Marysia, jest czyste, wygodne, czy daleko jest na uczelnię i do sklepu - zdradziła znajoma dziennikarki w rozmowie z "Rewią".
Katarzyna Dowbor przyznała, że wolałaby mieć córkę przy sobie. Jednak szanuje jej decyzję. Teraz rozumie własną mamę, która z trudem akceptowała jej wybory w młodości.
- Jeśli coś wydawało mi się genialne, robiłam wszystko, by przekonać innych do swojej racji. A moja mama w takich momentach, wzdychając, powtarzała: ja już z tą dziewczyną nie wytrzymam! - wspomina.
Zresztą dzięki obecności 85-letniej mamy Katarzynie Dowbor będzie łatwiej uporać się z samotnością. Pomoże w tym również obecność wnuków: 10-letniej Janiny i 1,5-rocznej Heleny. Z pewnością syn Maciej Dowbor z żoną Joanną Koroniewską będą starali się teraz częściej odwiedzać 60-letnią dziennikarkę.