Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Oboje próbowali ratować związek. W jednym z wywiadów Glinka przyznała, że uczęszczali na terapię dla par. Co prawda, małżeństwa nie udało się ocalić, ale wizyty u psychologa pomogły im wyciszyć emocje i spokojnie rozmawiać o rozstaniu.
Glinka i jej mąż przed rozprawą zdecydowali o sprzedaży domu w Wilanowie. Doszli również do porozumienia w sprawie opieki nad dzieckiem.