Jeszcze nieraz nas zaskoczy
Na tegorocznym festiwalu Pol’and’Rock dokonała bilansu życia. "Mam 48 lat i nigdy nie byłam dla siebie dobra. Omijałam lustro. Zawsze mówiłam do siebie: ale ty jesteś gruba, jak świnia, ale ty jesteś beznadzieja, znowu coś spierdoliłaś! Wszystko we mnie zgaszono w dzieciństwie. Teraz postanowiłam sama sobie dać trochę miłości" - powiedziała w Kostrzynie. Więc życzymy jej z okazji urodzin wszystkiego najlepszego i jak najwięcej miłości!