Kasia Warnke i Piotr Stramowski
Warnke w wywiadzie zdradziła, że jej mąż był zaskoczony zachowaniem swojej ukochanej, która wcale nie nałożyła mu szlabanu na spotkania z kolegami i wypady na piwo.
- U nas w ogóle nie ma czegoś takiego: nie puszczę cię, nie pozwalam, nie zgadzam się. Piotrek mnie po prostu informuje, że jedzie ze swoim tatą na narty, a ja mówię: "Super". Albo że idzie na piwo. Super. Chyba że proszę: "Zostań dzisiaj ze mną, bo mam zły dzień", ale to jest zupełnie inna sytuacja, wyjątkowa - powiedziała Kasia.
A jej mąż dodał: - Nie czuję się uwiązany, w ogóle nie czuję się mężem. Jesteśmy razem,
ale wolni zarazem.
W tym małżeństwie zakochani nie terroryzują się, dbają o potrzeby własne oraz partnera. W ich związku po ślubie wolność się nie skończyła.