Królewska gorączka
Tak też działo się po kolejnych porodach księżnej Kate, gdy Williama nie było widać przez kilka tygodni. Co więcej, Meghan zdecydowała, że pierwsze chwile z dzieckiem zachowają dla siebie i tylko dla siebie.
Nie będzie tradycyjnej sesji zdjęciowej przed szpitalem czy przed rezydencją, w której mieszka para książęca. Roześmiany i wyluzowany Harry na zdjęciach to dobry znak dla fanów brytyjskich "rojalsów".
Ciekawe tylko, czy nie jest przypadkiem odwrotnie. Jest zrelaksowany, bo już po wszystkim i dziecko przyszło na świat? Brytyjczycy już dawno nie byli aż tak odcięci od wiadomości na temat życia rodziny królewskiej.