Kate Rozz
Warto przypomnieć, że Kate bardzo szybko zareagowała na doniesienia tygodnika Wprost o tym, że to Fibak zeswatał ją z Rozanem.
Dzięki Bogu oboje możemy powiedzieć, że w naszym przypadku nie było tak wyolbrzymionych okoliczności. Bez żadnej umowy, żadnego planu, poznaliśmy się w normalnych okolicznościach, w otoczeniu wielu ludzi na kolacji, w miejscu publicznym - napisała Rozz w oświadczeniu skierowanym do mediów.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )