Kate Rozz odcina się od Wojciecha Fibaka!
None
Kate Rozz, Wojciech i Olga Fibakowie
Mimo wielkich chęci, wciąż znana jest głównie jako była ukochana Piotra Adamczyka, a nie jako aktorka. Aby poznać znanych filmowców, Kate Rozz przez moment chciała skorzystać z pomocy Wojciecha Fibaka, który chwali się licznymi kontaktami w Hollywood. Niestety sytuacja diametralnie się zmieniła, gdy na jaw wyszła seksafera z udziałem byłego sportowca. Celebrytka nie chce, by jej nazwisko było kojarzone z Fibakiem i podziękowała mu za pomoc.
[
]( http://www.efakt.pl )
Kate Rozz
Aspirująca aktorka nie ma ostatnio szczęścia w pracy. Po serii castingów w Polsce wciąż nie może pochwalić się żadną znaczącą rolą. Z kolei francuskiego Shanghai Belle, w którym wystąpiła jakiś czas temu, wciąż jeszcze nie udostępniono szerokiej widowni.
[
]( http://www.efakt.pl )
Kate Rozz
Kasia rozmawiała z Fibakiem, który sam zaproponował jej pomoc. Zapraszał ją, by poleciała z nim do Los Angeles. On ma tam bardzo dobre znajomości i chciał przedstawić ją ludziom kina - zdradza Faktowi znajomy Katarzyny Gwizdały.
[
]( http://www.efakt.pl )
Kate Rozz
Niestety chwilę później wyszła cała ta afera z Wojciechem Fibakiem, a jeszcze pojawiły się informacje, jakoby to on zapoznał Kasię z jej pierwszym mężem Jeanem Manuelem Rozanem. Dlatego wolała się całkowicie odciąć, nawet kosztem możliwości pracy w Hollywood - dodaje informator Faktu.
[
]( http://www.efakt.pl )
Kate Rozz
Warto przypomnieć, że Kate bardzo szybko zareagowała na doniesienia tygodnika Wprost o tym, że to Fibak zeswatał ją z Rozanem.
Dzięki Bogu oboje możemy powiedzieć, że w naszym przypadku nie było tak wyolbrzymionych okoliczności. Bez żadnej umowy, żadnego planu, poznaliśmy się w normalnych okolicznościach, w otoczeniu wielu ludzi na kolacji, w miejscu publicznym - napisała Rozz w oświadczeniu skierowanym do mediów.
[
]( http://www.efakt.pl )
Kate Rozz
Mamy do siebie nawzajem olbrzymi szacunek, jesteśmy również bliskimi przyjaciółmi rodziny Fibak i mamy wrażenie, że próba wciągnięcia nas do tego alagmatu i insynuacji, nie ma zupełnie sensu - dodała (zachowano pisownię oryginalną).
Ciekawe czy uda jej się w kiedyć zrobić karierę nie w roli żony, lecz aktorki z prawdziwego zdarzenia?
[
]( http://www.efakt.pl )