Katy Perry uniosła sukienkę i... pokazała swoje prawdziwe kształty
Katy Perry uwielbia wyglądać olśniewająco, ale jednocześnie nie zamierza nikogo na siłę przekonywać, że jej wizerunek jest łatwy do osiągnięcia. Szczególnie że niedawno została mamą. Piosenkarka ma do siebie dystans. Ostatnio udowodniła to, publikując nagranie, na którym pokazała, co ma pod sukienką.
Katy Perry w sierpniu została mamą. A w grudniu pokazała się w płaszczowej sukience, wyglądając idealnie. Inne młode mamy, patrząc na perfekcyjnie umalowaną, uczesaną Perry, która paradowała w kreacji i szpilkach, mogły czuć zazdrość. Ale piosenkarka szybko udowodniła, że jej wizerunek wcale nie jest bez skazy. A pod sukienką nie ma płaskiego brzucha z wyraźnie zarysowanymi mięśniami ani nawet smukłych ud. Jest za to bielizna modelująca, dzięki której młoda mama może wykreować iluzję doskonałej figury.
36-letnia gwiazda z lubością farbuje włosy na wszystkie kolory tęczy, pokazuje się w mocnym makijażu, zakłada wysokie szpilki i kolorowe mini. Wie, że może olśniewać. W odróżnieniu od niektórych koleżanek z branży nie mydli jednak swoim fankom oczu. I pokazuje, jaka jest prawda o jej fantastycznym wyglądzie.
Kim są rodzice największych gwiazd w Hollywood? "Ojciec Katy Perry jest pastorem"
Na najnowszym filmiku, który znalazł się na instagramowym profilu Perry, widać gwiazdę spacerującą po dywanie jak po wybiegu. Ma na sobie niebieską sukienkę o kroju płaszcza. W tagach pojawia się pytanie: co tworzy kobietę? Na ekranie migają odpowiedzi: siła, pewność siebie, styl. Nagle Katy podnosi płaszcz, ukazując to, co się pod nim kryje. Okazuje się, że równie ważna dla kobiety jest bielizna modelująca ciało.
Filmik natychmiast rozweselił fanów piosenkarki. Widać, że gwiazda nie ma problemu z podejściem do własnego ciała i śmieje się z jego niedoskonałości. A kiedy trzeba, umiejętnie je tuszuje, wcale nie ukrywając, że to robi.
Trwa ładowanie wpisu: instagram