Syn pójdzie w ślady... ojca?
Kayah daje synowi wolną rękę w życiowych wyborach. - Syn jeszcze nie rozpoczął życia na własną rękę. Jeszcze nie wie, co chce robić. Myślę, że dopiero, jak odkryje swoją pasję, podejmie decyzje na przyszłość. Wiem, że ojciec bardzo by chciał, żeby Roch pracował w jego firmie producenckiej Rochstar, ale być może pójdzie w inną stronę, będzie miał inne potrzeby. Jestem cierpliwa, wierzę, że odnajdzie swoją drogę - powiedziała piosenkarka.