Kim Kardashian
Gdy tylko na palcu Kardashian zalśnił pierścionek zaręczynowy, ruszyła maszyna napędzająca prawdziwą histerię w mediach. Tytuły prasowe prześcigały się w donoszeniu o kolejnych szczegółach ceremonii: autorce sukni ślubnej, dostarczycielu cateringu, kwiatów a nawet firmie dowożącej gości. Szacuje się, że na ślub i przyjęcie dla kilkuset gości wydano ok. 25 milionów złotych. Oczywiście sama Kim nie dołożyła do imprezy ani centa, bo wszystko zapewnili sponsorzy, którym z jakiegoś niepojętego powodu zależało na tym, by wziąć udział w tym wyreżyserowanym wydarzeniu.