Kinga Rusin
Idąc w kierunku zamówionej taksówki, prezenterka poczuła przeszywający ból w plecach. Znajomy pomógł jej wejść do samochodu. Sama nie dałaby rady. Kontuzja jednak pogłębiła się w drodze do studia.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )