Kinga Duda zmiażdżona przez Środę. "Mało rozgarnięte, urocze dziecko"
Magdalena Środa w niewybredny sposób skomentowała doniesienia o nowej funkcji córki prezydenta. Kinga Duda ma doradzać własnemu ojcu w podejmowaniu decyzji dotyczących młodego pokolenia Polaków. A zdaniem Środy "pokazuje narodowi, że nepotyzm jest naszym narodowym dobrem".
Kinga Duda ma 25 lat. Jest prawniczką, absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studiów podyplomowych z zakresu prawa amerykańskiego na CUA Columbus School of Law w Waszyngtonie. Uczestniczyła w licznych międzynarodowych konkursach z zakresu alternatywnych metod rozwiązywania sporów, a jako wolontariuszka wspierała m.in. prace legislacyjne w Biurze Pomocy Prawnej Kancelarii Prezydenta RP.
Dla Magdaleny Środy jest jednak przede wszystkim "nijaką i posłuszną panią Kingą", która "dała się wciągnąć w polityczną grę wyreżyserowaną przez Kaczyńskiego".
Roszady w programach śniadaniowych
Środa napisała ostre słowa pod adresem Kingi Dudy po tym, gdy córka prezydenta została jego społecznym doradcą. Z notki zamieszczonej na stronie kancelarii prezydenta wynika, że Kinga Duda doradczynią została już w sierpniu. Dotąd jednak nie było oficjalnej informacji na ten temat.
"Kinga Duda odziedziczyła po mamie gen pasywizmu, po tatusiu gen hucpy" – napisała Magdalena Środa na Facebooku. "To niepojęte, żeby młoda osoba uwikłana w rodzinny kontekst, a zarazem absolwentka rozmaitych studiów, gdzie zapewne uczyli ją o różnicy między tym, co prywatne i publiczne, dała się wciągnąć w polityczną grę tatusia wyreżyserowaną przez Prezesa, by pokazać narodowi, że nepotyzm jest naszym narodowym dobrem. I w jakiej to sprawie posłuszna i nijaka pani Kinga może doradzać tatusiowi, który w 100 proc. zależny jest od Kaczyńskiego".
Środa dopytuje, po co córka prezydenta studiowała za granicą, skoro "wystarczyło pójść do Akademii Rydzyka".
"No ale mamy trójcę: serwilistyczny prezydent, milcząca żona i posłuszne, mało rozgarnięte, ale urocze dziecko. Szykuje się nam jakaś dynastia?" – pyta Środa.
Trwa ładowanie wpisu: facebook