Aleksandra Kisio
Teraz Ola jest już świadoma tego, co jej dolega i dba o siebie w taki sposób, by dobrze się czuć i nie tyć.
Przyznaje jednak, że niedoczynność tarczycy to znacznie poważniejsza sprawa niż by się mogło wydawać.
Niedoczynność tarczycy to nie jest tylko kwestia tycia. To, że tyjemy jest skutkiem działania hormonów. Natomiast jest wiele innych niebezpieczeństw, szczególnie dla kobiet, łącznie z tym że bardzo często przy tej chorobie jest ciężko zajść w ciążę lub ją donosić - dodała.