Klaudia Halejcio pokazała sprytny sposób na pakowanie. Zaoszczędziła miejsce w walizce
Klaudia Halejcio zdradziła fanom swój patent na podróżowanie. Co zrobić, gdy walizka pęka w szwach, a nam marzy się zabranie jeszcze kilku ubrań? Jak się okazuje, jest na to sprytny sposób.
Sezon urlopowy w pełni. Większość Polaków spędza lato, podróżując po różnych zakątkach kraju. W dobie szalejącej inflacji część uznała jednak, że kilka dni wakacji nad Wisłą jest w podobnej cenie co np. tydzień wczasów w Grecji, więc tłumnie ruszyli za granicę. Wśród tej drugiej grupy jest np. Klaudia Halejcio. 32-latka, która, jeśli pojawia się na ekranie, gra drugoplanowe role, obecnie skupia się na rozwijaniu kariery w mediach społecznościowych. To właśnie na Instagramie systematycznie publikuje posty i to stamtąd czerpie największe zyski.
Większość wpisów na jej profilu to efekty współpracy z różnych markami. Zdarza się jednak, że między jedną a drugą reklamą pojawia się post, w którym Halejcio pokazuje swoje codzienne życie. Wszystko jednak z przymrużeniem oka.
I tak ostatnio influencerka pokazała swój sprytny sposób na pakowanie. Odpowiedziała na pytanie, co zrobić, gdy walizka na lotnisku pęka w szwach, a limity przewoźników są nieubłagane. Według niej wystarczy przepakować część ubrań do... poszewki poduszki. Nie dość, że zyskujemy miękką podpórkę podczas podróży, to jeszcze nikt nie będzie miał pretensji o nadbagaż. Dobry pomysł?
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.
Trwa ładowanie wpisu: instagram