Złe intencje
W sierpniu sąd ma zdecydować, kiedy muzyk ostatecznie trafi za kraty. Do odsiedzenia zostały mu jeszcze trzy lata i osiem miesięcy. Dariusz K. najwyraźniej robi wszystko, by dalszy pobyt w więzieniu był dla niego jak najlżejszy.
Muzyk, który jest w trakcie rozwodu z drugą żoną, Izą Adamczyk, podobnie jak w przypadku syna, wniósł do sądu wniosek o zabezpieczenie kontaktów z córką Leą.
Dlaczego nagle K. przypomniał sobie o dzieciach? Najprawdopodobniej chodzi o ty, by móc otrzymywać częstsze przepustki, które należą się skazanym, posiadającym nieletnie dzieci.