Kolejne wyznanie ojca Meghan Markle. Porównuje rodzinę królewską do sekty
Thomas Markle udzielił już wielu niefortunnych wywiadów brytyjskim tabloidom. Teraz po raz kolejny zaatakował rodzinę królewską, mówiąc, że są jak scjentolodzy.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Rodzina Meghan Markle bardzo chętnie wykorzystuje zamieszanie wokół księżnej. Szczególnie wylewny jest jej ociec, który nie ma żadnych oporów, by zwierzać się tabloidom. Od czasu ślubu królewskiego Thomas Markle udziela wywiadów różnym mediom, mówiąc o tym, że nie ma kontaktu z córką. W tym tygodniu Thomas Markle powiedział w rozmowie z "The Sun", że rodzina królewska działa "jak scjentolodzy".
"Są albo jak scjentolodzy, albo rodzina Stepfordów" - powiedział, odnosząc się do rodziny królewskiej. "Jeśli usłyszą, że ktoś coś mówi, po prostu zamykają drzwi" - dodał.
Markle zwierzył się też, że nie ma możliwości skontaktowania się z córką. "Chciałbym, aby moja relacja z Meghan była taka jak ojca i córki, tak jak było zawsze". Uprzedził, że jeśli książę Harry i Meghan Markle będą mieli dziecko, chce być obecny w jego życiu jako dziadek.
Nic nie wskazuje na to, by stosunki między rodziną królewską a ojcem księżnej Sussex miały się poprawić. Przypomnijmy, że w ubiegłym miesiącu mężczyzna odbył dziewięciogodzinną rozmowę z Daily Mail, podczas której powiedział m.in. że księżna Diana "nie była idealna".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.