Wyrok
Choć piosenkarka uwielbia koncertować, to zdaje sobie sprawę, że w obecnej sytuacji planowanie czegokolwiek może być trudne. Nie chce zawieść swoich fanów, ani narażać się na pogorszenie stanu zdrowia.
- Mogłabym dochodzić do zdrowia w Warszawie i wrócić do pracy koncertowej, bo o to głównie chodzi. Ale nie wiadomo, czy byłabym w stanie udźwignąć taki wysiłek. Może byłby skazany na straty? Ja żyję z pewnym wyrokiem. Zrobię próby, poświęcę temu pół roku, wszystko będzie dopięte na ostatni guzik, po czym nagle okaże się, że mój stan się pogorszył, muszę wziąć chemię i co wtedy? - mówiła w "Vivie".
Życzymy Korze dużo zdrowia!