Koronawirus na świecie. Gwiazda "Lost" poczuła się gorzej
W marcu Daniel Dae Kim zakaził się koronawirusem. W nowym wideo na Instagramie przyznał, że dzień po tym, jak poczuł się lepiej, "miał nawrót". Aktor opisał swoje symptomy.
Daniel Dae Kim to 51-letni aktor, kojarzony przede wszystkim z kultowego serialu "Lost". 19 marca ogłosił, że jest zakażony koronawirusem i na Instagramie poprosił fanów, aby mieli się na baczności i przestrzegali zasad higieny.
ZOBACZ TEŻ: Tadeusz Chudecki stracił szwagra przez koronawirusa
W kolejnym kilkuminutowym wideo, które wrzucił na Instagrama 22 marca, aktor zrelacjonował swój stan zdrowia, powiedział, że czuje się o wiele lepiej i "praktycznie wrócił do normy".
Okazuje się, że zaledwie dzień później Daniel Dae Kim miał coś, co nazwał "nawrotem".
- Nigdy nie doświadczyłem czegoś podobnego, a ostatni tydzień nie był wyjątkiem - opisuje swój stan aktor.
Okazuje się, że Daniel Dae Kim z dnia na dzień znów stracił siły, miał zaburzenia powonienia i stracił zmysł smaku.
- Dobra wiadomość jest za to taka, że nie mam już gorączki, zła: nadal czuję się nie najlepiej. Mój lekarz powiedział mi, że wspomniane symptomy zwykle związane są z zapaleniem, które występuje po zakażeniu wirusem. To część procesu powrotu do zdrowia - wyjaśnił Kim.
Objawy, z jakimi zmaga się aktor, mogą być odczuwalne nawet przez kilka tygodni. I mogą oznaczać, że ciało aktora pozbyło się już wirusa.
Aktor wrócił już do swojego domu. Żartuje też, że jeśli ktoś zobaczy go na ulicy, to nie musi uciekać.
Trwa ładowanie wpisu: instagram