Karolina Korwin-Piotrowska
Karolina stwierdza, że jej życie tak naprawdę zaczęło się kilka lat temu. Że dopiero od tamtego momentu zaczęła kierować nim i decydować o sobie. Zapytana o to, czy ma wrażenie, że coś jej przez ten czas umknęło odpowiada: _ niewiele poza związkiem, który mi się rozpadł. Jedyny, o jakim myślałam, że będę miała męża, dzieci i dom z ogródkiem. Nauczyłam się, że w takiej sytuacji zawsze się coś rozpada._