Krzysztof Krauze
Tym, co pomogło jej pogodzić się ze stratą po śmierci męża, była świadomość, że Krzysztof już nie cierpi. Chociaż początkowo było trudno, a najbliżsi myśleli, że rozpadnie się na kawałki, artystka poczuła się mocniejsza. Żeby ulżyć sobie w cierpieniu, rzuciła się wir pracy.