Królewski biograf: królowa ustąpi w 2021 roku
Jakby mało nam było zmartwień w 2020 r. Królewski biograf, Robert Jobson, jest zdania, że 2021 przyniesie nam ogromny cios: ustąpienie królowej Elżbiety z tronu.
Doniesień o tym, że to koniec panowania królowej Elżbiety, nie brakuje i to od lat. 2020 rok przyniósł jednak więcej poważnych analiz dotyczących przyszłości monarchii. Wiele mówiło się o tym, że przez pandemię królowa musiała zrezygnować z większości swoich obowiązków, a te najważniejsze przekazać synowi, wnukowi i jego żonie. Karol, William i Kate musieli stanąć na wysokości zadania, by Elżbieta II mogła chronić się przed koronawirusem.
Teraz swoje trzy grosze dokłada Robert Jobson, królewski biograf, znany w Wielkiej Brytanii komentator spraw rodziny królewskiej, autor bestsellerowych książek o "rojalsach". Snuje dość smutną wizję przed fanami królowej Elżbiety.
Zobacz: Królowa poza pałacem. Pierwsze takie wyjście Elżbiety II
Jobson, który udzielił wywiadu True Royalty TV, jest przekonany, że królowa ustąpi z tronu w 2021 roku. - Wierzę, że po 95. urodzinach odda władanie - powiedział. Ten okrągły jubileusz królowa będzie świętowała już w kwietniu przyszłego roku.
- Myślę, że ona tego nie chce, ale patrząc na to realistycznie to dojdzie do momentu, w którym przekaże wszystkie swoje obowiązki Charlesowi i będzie musiała spojrzeć mu w twarz. I co powie? Że nie będzie królem? - zastanawia się ekspert.
O tym, że królowa rozpoczęła proces sukcesji pisaliśmy w 2018 roku po spotkaniu prezydentów i premierów Wspólnoty Narodów.
Elżbieta przyznała, że któregoś dnia Commonwealth "zadecyduje o tym, że książę Walii powinien kontynuować ważną pracę", którą rozpoczął w 1949 roku jej ojciec – król Jerzy VI. I od tamtej pory nie brakuje głosów, że to byłoby dobre rozwiązanie. Wywołałoby znacznie mniejszy chaos niż w przypadku nagłej śmierci Elżbiety.
Nikt jednak nie wyklucza, że to książę William przejmie władzę po babce. Jak będzie? Wygląda na to, że 2021 r. może być równie rewolucyjny dla świata co ten bieżący.