Królikowski i Jarmołowicz o rodzicielstwie. Uwięzieni w domu
Joanna Jarmołowicz i Jan Królikowski byli gośćmi programu "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedzieli o rodzicielstwie.
Joanna Jarmołowicz rok temu została mamą. Aktorka postanowiła założyć rodzinę z Janem Królikowskim, bratem Antka Królikowskiego. Wcześniej Jarmołowicz spotykała się z Antonim. Z Janem tworzy parę od trzech lat. Swojego syna nazwali Józef i choć zazwyczaj dbają o prywatność swojej rodziny, czasem publikują wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych.
Teraz para wystąpiła w programie "Dzień Dobry TVN". Z dziennikarzem spotkali się w parku, podczas spaceru. Opowiedzieli o pierwszym roku z dzieckiem: - Nie był to najlepszy rok w naszym życiu, ale Józek dodawał sporo uśmiechu i słońca – powiedział Jan.
Jarmołowicz narzekała, że z powodu pandemii nie może złapać oddechu: - Wiadomo, że po porodzie nie wychodzi się za dużo z domu. Gdy już doszłam do siebie, zaczęłam pracować i przyszedł ten moment, kiedy można pójść z dziewczynami do kawiarni, to wszystko pozamykali. Więc jestem uwięziona w domu.
Ale aktorka przyznała, że gdy wychodzi na plan, mały Józek zostaje z ojcem.
Jan powiedział, że od zawsze lubi dzieci: - Uwielbiam dzieciaki. Bardzo pomagałem rodzicom przy trójce młodszego rodzeństwa.
Jan jest synem Pawła Królikowskiego, który zmarł w lutym tego roku. Gdy został zapytany, jaką mądrość swojego ojca chciałby przekazać synowi, odpowiedział:
- Mój tata miał taką ważną cechę, że wiedział, że świat nie jest doskonały, ale co by się nie działo, nie można się poddawać, trzeba żyć, jak się da i się do życia uśmiechać.