Królowa Elżbieta II nie spotka się z rodziną podczas świątecznej mszy? Wszystko stanęło pod znakiem zapytania

Z brytyjskich serwisów docierają niepokojące doniesienia dotyczące królowej Elżbiety II. Mówi się, że seniorka może spędzić zbliżające się święta sama - bez rodziny, nawet tej najbliższej. I prawdopodobnie nie pojawi się na mszy w Sandringham. Wspólna modlitwa w czasie tego wydarzenia jest wieloletnią tradycją wśród royalsów. 25 grudnia zdjęcia z mszy obiegają cały świat - komentowane są stroje członków rodziny królewskiej, a także to, jak William, Kate i ich najbliżsi wzajemnie się do siebie odnoszą. Ta dwójka jest w centrum medialnego zainteresowania, jednak to królowa Elżbieta II jest najważniejsza dla Brytyjczyków.

W okolicy świąt w Wielkiej Brytanii mają wejść w życie kolejne obostrzenia związane z pandemią - to może być powodem plotek o nieobecności królowej w tradycyjnym spotkaniu. Królowa bardzo rzadko opuszcza nabożeństwo, które odbywa się w kościele św. Marii Magdaleny. Ale okoliczności mogą zmusić ją do pozostania w domu.

Pracownicy królowej konsultują tę kwestię - czy byłoby właściwe, aby Jej Wysokość poszła do kościoła po wprowadzeniu bardziej rygorystycznych zasad, których celem jest ograniczenie rozprzestrzeniania się kolejnego wariantu koronawirusa o nazwie Omicron.

95-letnia monarchini musi na siebie wyjątkowo uważać. Na dodatek obecność królowej przyciągnie tłumy, co nie jest wskazane. Nic dziwnego, że świąteczna tradycja stanęła pod znakiem zapytania.

W 2020 r. Elżbieta II spędziła Boże Narodzenie z dala od Sandringham - po raz pierwszy od 1987 r. Wtedy również panowały obostrzenia.

Choć plotkuje się, że na mszy królowej nie będzie, jednocześnie wspomina się o obiedzie, który Elżbieta ma wyprawić dla dalszej rodziny. Czy do przyjęcia dojdzie? Jest to mało prawdopodobne, ale niebawem się okaże.

Tegoroczne święta będą dla królowej pierwszymi od śmierci męża. Książę Filip odszedł w kwietniu 2021 r.