Myślą o trzecim dziecku. Postawili sobie ambitny plan
Matka Sebastiana Karpiela-Bułeckiego dzieciństwo syna spędziła w USA. Wieloletniej rozłąki nie chce powtórzyć z wnukami. To dla nich wróciła do kraju i chętnie pomaga w ich wychowaniu. Czy namawia syna i synową na kolejne potomstwo?
Pandemia koronawirusa zmieniła uziemiła artystów na długie miesiące. Z koncertowaniem na jakiś czas pożegnał się m.in. lider zespołu Zakopower, który wrócił do wyuczonego zawodu architekta. Życie rodziny Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiel-Bułecka wywróciło się do góry nogami. Teraz to miss częściej wyjeżdża z domu, odkąd dołączyła do grona prowadzących programu "Dzień dobry TVN". Jak czytamy jednak w najnowszym wydaniu tygodnika "Rewia", "opuszcza Kościelisko bez wyrzutów sumienia". Wie, że 5-letnia Antonia i 3-letni Jędrek zostają w dobrych rękach nie tylko taty, ale i babci. Matka muzyka chętnie pomaga przy wnukach, a młodzi tę pomoc chętnie przyjmują.
- Mama Sebastiana jest z nami i cieszymy się, że zawsze możemy liczyć na jej pomoc - przyznaje na łamach tygodnika Paulina Krupińska.
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka nie zamieszkają w górach
Matka Sebastiana Karpiela-Bułeckiego dzieciństwo syna spędziła w USA. Po rozstaniu z mężem wyjechała za ocean, a wychowaniem chłopca zajęła się w praktyce macocha, Zofia Karpiel- Bułecka. Teściowa Pauliny Krupińskiej najwyraźniej nie chciała powtórzyć wieloletniej rozłąki z wnukami. To dla nich wróciła do kraju i teraz chętnie pomaga w ich wychowaniu.
- Nie narzucam się, ale jak tylko mnie potrzebują, zawsze jestem gotowa pomóc. Do młodych nie można się wtrącać. Sami muszą układać sobie życie i dzielić się obowiązkami - podkreśla mama lidera Zakopower w rozmowie z "Rewią", a tygodnik sugeruje, że seniorka rodu namawia młodych do powiększenia rodziny. Wydaje się jednak, że szczególnie mocno przekonywać ich nawet nie trzeba, bo prezenterka TVN sama wspomina o planach na kolejne dziecko.
- Nie ukrywam, że myślimy o trzecim dziecku. Sebastian śmieje się, że dobrze by było zrealizować ten plan przed jego 45. urodzinami, żeby nie był starym ojcem. Miedzy Tosią a Jędrkiem jest nieduża różnica wieku i kolejny mały człowiek to był by piękny prezent - przyznaje Paulina Krupińska w rozmowie z "Rewią".
Urodziny muzyka są w połowie maja, znani małżonkowie mają więc jeszcze trochę czasu na wcielenie planu w życie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram