Krzysztof Krawczyk
Pani Aleksandra zdecydowała jednak pozwać piosenkarza o alimenty. Prawo daje jej taką możliwość, gdy ojciec dziecka nie jest w stanie go utrzymać. Mama Bartka chce dla syna po 600 zł miesięcznie.
- Niektórzy mówią, że to niewiele, ale dla mnie to dużo - tłumaczy kobieta. - Dzięki tym pieniądzom będę mogła zapewnić Bartkowi rzeczy do szkoły, ubrania, może jakąś nową zabawkę od czasu do czasu - dodaje.
Co ciekawe, ani ojciec Bartka, ani jego dziadek nie chcą mieć podobno kontaktu z chłopcem. Gwiazdor unika też komentarzy w tej sprawie.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )